XXVII Konferencja SPP w Jachrance – 23-25 maja 2019
W dniach 23-25 maja odbyła się XXVII Konferencja Stowarzyszenia Pralników Polskich.
Konferencja była połączona z warsztatami pralniczymi w Zakładzie Pralniczym „PIWOWAR”
Warsztaty w Zakładzie Pralniczym „PIWOWAR”.
PIWOWAR Spółka z o.o. to zakład pralniczy znajdujący się w Nowym Dworze Mazowieckim. Posiada dwie hale produkcyjne o łącznej powierzchni 2400 m². W jednej wykonuje się usługi na potrzeby hoteli i restauracji, w drugiej dla szpitali.
Aktualna zdolność produkcyjna zakładu wynosi 40 000 kilogramów suchej bielizny dziennie.
Część zakładu wykonująca usługi dla potrzeb szpitali, której budowa była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, podzielona jest na dwie strefy: brudną i czystą, każda z oddzielnym wejściem.
Między obiema częściami znajduje się śluza przejściowa, z odrębnymi węzłami sanitarnymi oraz wentylacja nawiewowo-wywiewna, zapewniająca podciśnienie po stronie brudnej.
Zastosowanie bariery sanitarnej, w części obsługującej szpitale, gwarantuje bezpieczeństwo pracownikom, a także chroni środowisko przed ewentualnymi skażeniami.
Obie hale są wyposażone w systemy wentylacji oraz oczyszczania wody technologicznej. Pozwoliło to zamknąć obieg wody i umożliwić ponowne jej wykorzystanie w procesie prania.
W pralni zastosowano system komputerowego nadzoru przebiegu procesów na wszystkich jego etapach.
A zainstalowanie podwieszonego systemu transportującego firmy Kannegiesser, przeznaczonego do składowania i przeładunku bielizny wewnątrz pralni pozwoliło na ergonomiczne wykorzystanie przestrzeni i zminimalizowanie czasu przyjmowania bielizny na potrzeby procesu prania.
Zakład oferuje kompleksowe usługi pralnicze obejmujące: pranie wodne i maglowanie bielizny mało i wielkoformatowej, fasonowej, czyszczenie chemiczne odzieży pracowniczej, ekspresowego prania garderoby gości hotelowych, dezynfekcję termiczno-chemiczną, odplamianie uporczywych zabrudzeń, drobne naprawy krawieckie
Wszystkie środki stosowane w ZP „PIWOWAR” są przyjazne dla środowiska naturalnego, nie zawierają w składzie fosforanów i wszystkie ulegają biodegradacji.
Partnerem firmy w dziedzinie technologii prania jest firma DIVERSEY, która dostarcza środki i monitoruje ich sposób dozowania.
Firma Diversey stosuje w pralni „PIWOWAR” technologię „Speed-O”, ukierunkowaną na skrócenie czasu prania tekstyliów lekko i średnio zabrudzonych (bielizna hotelowa). Stosowane preparaty zostały specjalnie opracowane do prania w niskich temperaturach (nawet mniej niż 20 stopni C) i do współdziałania z ozonem.
Ozon, jeden z najsilniejszych utleniaczy, jest generowany przez system „Speed-Box” i nieprzerwanie dozowany w małych ilościach do pralnicy.
Generator „Speed-Box” jest wyposażony w monitor ozonu, gwarantując optymalne bezpieczeństwo.
Proces „Speed-Box” – pranie w niskich temperaturach – pozwala na optymalne wykorzystanie ozonu i ma wiele zalet:
– oszczędność czasu – krótszy czas cykli prania do 50% (brak podgrzewu),
– mniejsze koszty – obniżenie zużycia energii do 90%,
– obniżenie negatywnego wpływu na środowisko naturalne,
– wysoka jakość – mniejsze uszkodzenia tkanin i dłuższa ich żywotność, widoczna puszystość, doskonała biel.
Ozon w trakcie procesu prania „otwiera” strukturę włókien tkanin, docierając w głąb i powodując rozpad cząstek mineralnych i osadów chemicznych. Aktywuje również działanie preparatów go nie zawierających.
Warto zwrócić także uwagę na kompleksową technologię „Cool Chemistry”, opracowaną przez Christeys do dezynfekcji i usuwania plam z mocno zabrudzonych ubrań roboczych, takich jak np. odzież strażacka.
„Cool Chemistry” łączy usuwanie plam z bezpiecznym i łagodnym traktowaniem elementów odblaskowych oraz reimpregnacją warstwy wodoodpornej.
Stosując tę technologię usuwamy w procesie prania zapach dymu, a tkaniny mają neutralny i świeży zapach.
Drugą firmą dostarczającą technologię prania do ZP „PIWOWAR” jest Kreussler.
W czyszczeniu na mokro w systemie „LANADOL” wymagane są dwie procedury: „Lanadol Sensitive” i „Lanadol Dry”.
Czyszczenie na mokro w procedurze „LANADOL” oparte jest na czyszczącej sile wody, stosowaniu delikatnych środków powierzchniowo czynnych i substancji ochronnych. I dlatego też procedura ta nie podlega szczególnym restrykcjom w zakresie ochrony środowiska.
W procesie „LANADOL” nie stosuje się w 100% rozpuszczalnika, fosforanów, wybielaczy optycznych, EDTA ((kwas wersenowy, kwas edetynowy, komplekson I) i związków piżma.
Zaletą „Lanadol Sensitive” jest maksymalna ochrona delikatnych tkanin, takich jak ubrania z jedwabiu czy garnitury z materiałów z domieszką wełny.
Dzięki delikatnemu programowi czyszczenia takich wyrobów, o długości 20 minut, i krótkiej fazie suszenia (tylko 3 minuty), z kontrolą stopnia wilgoci, możemy nie dopuścić do sfilcowania, kurczenia się włókien oraz utraty kolorów.
„Lanadol Dry” zaś zmniejsza ilość pracy związanej z wykończaniem i skraca czas suszenia do minimum.
Produkty LANADOL spełniają wymagania wyróżnienia „Błękitnego Anioła“. Tym samym czyszczenie na mokro stanowi najbardziej ekologiczną, przyjazną środowisku naturalnemu oraz nieszkodliwą dla zdrowia alternatywę w stosunku do czyszczenia w rozpuszczalnikach oraz zjednuje akceptację profesjonalnej pralni u klienta.
„Błękitny Anioł” (Der Blaue Engel), to jeden z najstarszych, funkcjonujących znaków ekologicznych. Ten symbol ekologiczny został wymyślony w 1997 roku przez niemieckie Ministerstwo Środowiska.
Etykietę ekologiczną można spotkać w 75 grupach produktów (poza produktami spożywczymi i wyrobami medycznymi): materiały budowlane, farby i lakiery, tapety, wyroby z papieru, panele słoneczne, urządzenia o niskim poziomie hałasu, zegarki, komputery, lodówki, systemy grzewcze, ale również usługi, takie jak czyszczenia na mokro tkanin. Certyfikat ekologiczny pomaga identyfikować ponad 12 tys. produktów z 1500 firm.
Oznaczenie ekologiczne „Błękitny Anioł” jest przyznawany przez jury, które składa się z przedstawicieli biznesu, ochrony środowiska i nauki. Jury podejmuje decyzje o przyznaniu znaku, opierając się na kryteriach określanych przez instytucje naukowe i niemieckie ministerstwo środowiska. By na produkcie pojawił się ekoznak „Błękitny Anioł”, musi być on bezpieczny zarówno dla środowiska jak i człowieka. Przy przyznawaniu etykiety pod uwagę brany jest cały cykl życiowy produktu: m.in. zużycie surowców, produkcja, oszczędność w zużyciu energii, trwałość użytkowania, wpływ zastosowanych materiałów na środowisko i utylizacja czyli możliwości przetworzenia produktu. W ocenie wpływu na środowisko, brany jest także pod uwagę hałas oraz możliwość powstawania substancji szczególnie niebezpiecznych.
Ekoznak „Błękitny Anioł” przyznawany jest na 4 lata. Po tym czasie trzeba przystąpić do ponownego procesu certyfikacji.
Firma „PIWOWAR” Spółka z o.o. otrzymała wiele nagród i wyróżnień, m. in. Tytuł Laureata oraz Złote Godło w kategorii QI SERVICES w konkursie „Najwyższa Jakość Quality International”.
Najwyższa Jakość QI, to projekt którego celem jest wskazanie i promocja firm, które reprezentują najwyższe standardy, gwarantujące Klientom i Konsumentom otrzymanie produktu lub usługi na najwyższym poziomie. Projektowi temu patronuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
A Pan Prezes Janusz Piwowar został wyróżniony w konkursie „Gepardy Biznesu”, w kategorii „Najdynamiczniejsza firma województwa mazowieckiego”.
Program XXVII Konferencji Stowarzyszenia Pralników Polskich w Jachrance miał bardzo różnorodną tematykę.
Poczynając od ”Mediacji dla przedsiębiorcy optymalnym rozwiązaniem dla biznesu w sporach zamiast postępowań sądowych”, przez „Warsztaty z komunikacji”, „Pracownicze plany kapitałowe”, wystąpienia nt. „Wprowadzenie nowej linii magli Electrolux IB5”, „Innowacyjność i zmiany Lapauw na tle rynku maszyn pralniczych”, kończąc na prezentacjach firm: Sovrana Polska, Vision Support Services z Irlandii i UBI Solutions z Francji.
Konferencję rozpoczęła Prezes Stowarzyszenia Pralników Polskich Cecylia Wyszomierska Matczak, dziękując wszystkim Uczestnikom za przybycie.
Pierwszym prelegentem była Izabela Buszewicz, Prezes Świętokrzyskiego Centrum Mediacji w Kielcach, specjalistka z zakresu komunikacji werbalnej, rozwiązywania konfliktów i negocjacji.
Przeprowadziła 600 mediacji zakończonych ugodą. Doświadczenia osobiste i zawodowe sprawiły, że pomaga w budowaniu i utrzymywaniu relacji biznesowych, pracowniczych oraz rozwiązywaniu konfliktów.
W sytuacjach konfliktowych często stajemy przed rozstrzygnięciem: mediacja czy sąd?
Prezentacja Izabeli Buszewicz „Mediacje dla przedsiębiorcy optymalnym rozwiązaniem dla biznesu w sporach zamiast postępowań sądowych” dała jednoznaczną odpowiedź.
To mediacja między zwaśnionymi stronami przyniesie lepsze rezultaty niż postępowanie sądowe.
Mediacja bowiem z góry zakłada dobrą wolę stron do porozumienia, wygaszenia negatywnych emocji, wybrania bardziej „intymnego” miejsca do rozmowy niż sala sądowa, a nawet relacji on-line, wreszcie do ugody.
Alternatywą jest sformalizowane spotkanie w sali sądowej, sprowadzonej z zasady do walki między stronami i zakończone wyrokiem.
Mediacja to przede wszystkim rozwiązanie naszego problemu, na efekt końcowy którego mamy wpływ.
W sądzie musimy natomiast przyjąć rozstrzygnięcie sporu w postaci wyroku, do któremu należy się podporządkować.
Dzięki mediacji oszczędzamy swój czas. Możemy tak wybrać termin negocjacji, aby dostosować go do naszych zobowiązań zawodowych czy osobistych.
W sądzie zaś są sztywne, narzucone nam terminy według kalendarza sędziego. A procedura sądowa może trwać w nieskończoność.
I wreszcie, jeden z ważniejszych czynników: koszt.
W przypadku mediacji na zlecenie sądu jej koszt wynosi 2% wartości sporu, nie więcej jednak niż 2 000 złotych plus wydatki mediatora.
Aby złożyć pozew do sądu musimy się liczyć z tym, że od razu wpłacamy 5% od wartości sporu. A w perspektywie zostaniemy obciążeni kosztami usług biegłych, i wreszcie w zależności od wyniku procesu, kosztami sądowymi.
Ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzonu przed sąd jest ostateczna.
Ugoda rozpoczęta w toku postępowania przed mediatorem kończy proces i następuje zwrot poniesionych opłaty. 100% jeśli nastąpiło to na pierwszej rozprawie, 75% jeśli na drugiej.
Podsumowując. Mediacja nie zamyka drogi sądowej do rozstrzygnięcia sporu, oszczędza nasz czas, pieniądze, mamy wpływ na wynik negocjacji, nie jesteśmy zobowiązani do stawiania się w wyznaczonym miejscu (sądzie) i terminie, przerywa bieg przedawnienia, wreszcie umożliwia kompromis i daje nadzieję na współpracę w przyszłości zwaśnionych stron.
1 stycznia 2019 roku zaczęła obowiązywać Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych, zobowiązująca pracodawców do terminowego wdrożenia PPK w swoich firmach.
W praktyce oznacza to, że każdy pracodawca będzie musiał podjąć konkretne działania, zachowując przy tym wskazane w ustawie terminy.
Przedstawiciel firmy AEGON, Przemysław Świąder omówił, czym są Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK).
PPK to nowe rozwiązanie emerytalne, które ma podnieść poziom świadczeń emerytalnych uzyskiwanych przez pracownika, w związku z zachodzeniem niekorzystnych procesów demograficznych, czyli starzejącego się społeczeństwa i niskiego przyrostu naturalnego.
Początkowo PPK założone zostaną przez podmioty gospodarcze zatrudniające MINUMUM 250 OSÓB.
Zapisani do nich będą zatrudnieni w wieku poniżej 55 roku życia, a osoby starsze będą mogły należeć do nich wyłącznie na indywidualny wniosek. Z programu wyłączone są osoby powyżej 70 roku życia.
Pracownik będzie mógł zrezygnować z oszczędzania, ale co cztery lata jego wniosek o wyłączeniu musi być składany ponownie.
Środki wpłacane do PPK będą pochodziły z trzech źródeł:
– 1,5% wynagrodzenia brutto wpłaci pracodawca,
– 2% wynagrodzenia brutto wpłaci pracownik,
– 250 złotych – to wpłata „powitalna” z budżetu państwa.
Każdego roku uczestnicy będą dostawali również 240 złotych dopłaty rocznej. Wyboru instytucji finansowej zarządzającej funduszem będzie dokonywał pracodawca w porozumieniu z reprezentacją osób zatrudnionych lub związkami zawodowymi.
Po osiągnięciu 60-go roku życia pracownik będzie mógł jednorazowo i bez dodatkowych obciążeń wypłacić 25%, a pozostałe 75% w co najmniej 120 ratach.
Aby zapewnić płynność wprowadzania zmian będą one realizowane etapami:
– od 1 lipca 2019 – firmy zatrudniające więcej niż 250 osób,
– od 1 stycznia 2020 – firma zatrudniająca co najmniej 50 osób,
– od 1 lipca 2010 – firmy zatrudniające co najmniej 20 osób,
– od 1 stycznia 2021 – pozostałe podmioty.
Wyjątkiem od tego obowiązku są:
– mikro przedsiębiorcy, jeśli wszystkie osoby zatrudnione złożą mu deklarację rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK,
– podmiot zatrudniający, który w dniu objęcia go przepisami ustawy prowadzi Pracowniczy Program Emerytalny (PPE).
Listę instytucji, które zostały zaliczone do firm zarządzających środkami gromadzonymi w PPK, można znaleźć na stronie www.mojeppk.pl
PPK nakłada na pracodawcę dodatkowe obowiązki. Przede wszystkim finansowe, w tym konieczność dostosowania systemu kadrowo-płacowego w firmie do wymagań programu.
Niewątpliwym plusem PPK jest fakt, że wpłaty finansowane przez podmiot zatrudniający nie są wliczane do wynagrodzenia, stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. A wydatki poniesione na zapewnienie prawidłowej realizacji obowiązków wynikających z ustawy o PPK będą dla niego kosztami uzyskania przychodu.
Środki zebrane przez uczestnika PPK są dziedziczone. Ale przekazywane będą wyłącznie małżonkowi, do wysokości połowy środków zgromadzonych na rachunku PPK, czyli w zakresie w jakim stanowiły przedmiot wspólności majątkowej (1/2). Środki te będą transferowane na rachunek PPK współmałżonka w terminie 3 miesięcy lub na jego wniosek wypłacone w gotówce.
Kolejnym prelegentem był Maciej Orłoś, dziennikarz i prezenter Telewizji Polskiej w latach 1991–2016, od dwudziestu lat ekspert Progress Project, trener autoprezentacji i wystąpień publicznych.
Szkolenie Uczestników Konferencji z Maciejem Orłosiem miało za zadanie podniesienie kompetencji komunikacyjnych uczestników w kontaktach z mediami elektronicznymi oraz oswojenie z nimi,
co ułatwi przygotować się do wystąpienia, odnieść sukces perswazyjny, radzić sobie w sytuacji
kryzysowej oraz wreszcie odnaleźć przyjemność w wystąpieniach publicznych.
Ale tego wszystkiego trzeba się nauczyć, bo jak mówił Mark Twain: „Potrzebuję trzech tygodni na przygotowanie wystąpienia, żeby w trakcie móc swobodnie improwizować”.
Jesteśmy każdego dnia „zmuszani” do kontaktów z innymi ludźmi: klientami, pracodawcami, pracownikami, rodziną czy przyjaciółmi.
I każdego dnia chcemy lub musimy dobrze się zaprezentować. W relacjach ważny jest każdy element: jak wyglądamy i jaką zachowujemy postawę (pierwsze wrażenie), jaką mamy dykcję (czy partner rozumie co mówimy i jak mówimy), jaką polszczyzną się posługujemy (bez wulgaryzmów, ale prostą, zrozumiałą przez partnera), w jaki sposób konstruujemy swoje wystąpienie (spójnie, bez dłużyzn), płynnie, interesująco, „ze swadą”(aby nie zanudzić odbiorcy).
Równie ważna jest mowa ciała: gesty, mimika, sposób poruszania się w trakcie prezentacji.
Jakże często zauważamy prelegentów, którzy przyciągają nasz wzrok nie tym, o czym mówią, a tym jak się zachowują. Nerwowe machanie rękami, zaciskanie dłoni, „pstrykanie” długopisem, czy „machanie” mikrofonem rozpraszają naszą uwagę.
Taki sposób prezentacji najczęściej wynika z ogromnej tremy prelegenta.
Ale aby ją opanować trzeba się tego nauczyć, bo jak mówił Mark Twain: „Potrzebuję trzech tygodni na przygotowanie wystąpienia, żeby w trakcie móc swobodnie improwizować”.
Bo im lepsze przygotowanie do prezentacji, tym mniejsza trema.
Im mniejsza trema tym lepsze wrażenie robimy na słuchających. Zyskujemy tym samym opinię profesjonalisty i akceptację naszych poczynań.
Blok pralniczy konferencji otworzyła prezentacja Leszka Mastalerza, przedstawiciela Lapauw w Polsce. Przedstawił nowe produkty, wpisujące się w długofalowe plany rozwoju Lapauw:
– tunel pralniczy „TransFlex”,
– sterylnie czystą pralnicę „MediWave”,
– suszarkę „MediStream”,
– magiel „IronMax”,
– tunel do odzieży roboczej „HotStream”.
Firma Lapauw podjęła decyzję o nie chronieniu dostępu do części zamiennych produktów, mimo takiego trendu na rynku.
Części zamienne są przygotowane i „od ręki” dostępne dla klientów. I to klient decyduje, czy kupi je od producenta urządzeń czy w sklepie z narzędziami obok.
Zbigniew Gęgotek z SOVRANA Polska przedstawił „Nowe możliwości czyszczenia
z systemem SoftWash® Xtreme Care”.
Proces SoftWash® to proces tak szybki, jak tradycyjne metody czyszczenia chemicznego.
Ale ma inne zalety:
– jest dużo łatwiejszy i osiąga się lepsze rezultaty czyszczenia odzieży,
– tkaniny zachowują głębię kolorów i czystą biel,
– doskonale usuwane są plamy olejowe,
– nie ma potrzeby rozwieszania odzieży -metoda „dry-to-dry” (oszczędność miejsca w pralni).
Dzięki systemowi „SoftWash® Xtreme Care” mamy możliwość czyszczenia wyrobów z czystej wełny, moheru, jedwabiu i innych delikatnych tkanin, włącznie z wiskozą, włóknami octanowymi, rayonem, angorą i kaszmirem, włóknami metalowymi, tkanin z aplikacjami, lnu oraz GORE-TEX-u i Sympatex-u bez ryzyka naruszenia membrany czy powłoki wodoodpornej.
Takie rezultaty zapewnia zastosowanie innowacyjnego sprzętu: pompy recyrkulacyjnej o nazwie „Shower-Jet”, za pomocą której woda z dolnej części bębna pralnicy przepompowywana jest w górę.
A odzież jest „zraszana” z góry urządzenia ochronnymi detergentami Concord Textile®. Środki te lepiej chronią odzież przed uszkodzeniami i umożliwiają bezpieczny sposób suszenia oraz chronią ją przed blaknięciem kolorów.
Czas cyklu prania w procesie „ SoftWash® Xtreme Care” wynosi 24 minuty. Tyle samo minut, w zależności od wyboru programu) trwa czas suszenia.
Następnie Paweł Brzozowski, prezes firmy „ABRIUX”, omówił nową linię magli IB5 7XX IRONER.
Co świadczy o wysokiej jakości maglowania w maglach nieckowych? – pytał prelegent. I odpowiadał:
– temperatura, stabilna dzięki olejowi termalnemu w niecce, zastosowaniu pompy cyrkulacyjnej oleju,
– docisk – magiel dopasowuje się płynnie do maglowanej bielizny dzięki hydraulicznemu dociskowi niecki do walca, elastyczna niecka przystosowana jest dla różnych tkanin i różnego zużycia filcu,
– tarcze – tkanina przesuwa się po metalowej niecce dla wygładzenia/wyprasowania,
– odprowadzenie wilgoci – wilgoć z maglowanej tkaniny wyrzucana jest przez walec za pomocą wentylatora na zewnątrz, a opary gazu oddzielnym kominem.
Więcej na ten temat znajduje się w numerze 10/2018 „Przeglądu Włókienniczego”.
Po raz pierwszy w konferencji Stowarzyszenia Pralników Polskich wzięli udział przedstawiciele firm: Piotr Chmielowiec z VISION (Wielka Brytania) oraz Renaud Munier z UBI Solutions (Francja).
VISION to firma zajmująca się sprzedażą odzieży i bielizny 50 partnerów z licencjonowanych firm na świecie dla hoteli, szpitali, gastronomii, itd. Posada swoje biura sprzedaży w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Chinach, a także ośrodki zaopatrzenia: w Indiach, Turcji, Pakistanie i Chinach.
UBI Solutions z kolei to zespół ekspertów – inżynierów, zajmująca się wdrażaniem systemów znakowania bielizny i odzieży – RFID UHF. Firma do tej pory ma 300 wdrożeń, głównie w hotelach.
Pracuje tam 5000 urządzeń RFID i notuje się miliard odczytów i przetworzeń danych rocznie w systemie RFID Cloud.
Działalność UBI Solutions koncentruje się na czterech segmentach działalności: wyposażaniu firm w system RFID, produkcję urządzeń, ich konserwacji oraz przygotowaniu aplikacji jak „poruszać się w systemie” na smartfony.