XXIV KONFERENCJA SPP – WARSZAWA
XXIV KONFERENCJA SPP – WARSZAWA
W dniach 30 września – 01 października 2016 roku odbyła się w Warszawie XXIV Konferencja Stowarzyszenia Pralników Polskich, zorganizowana wspólnie z Oddziałem Warszawskim Stowarzyszenia Włókienników Polskich.
Konferencji przewodniczyły: Prezes Stowarzyszenia Pralników Polskich Cecylia Wyszomierska Matczak oraz Prezes Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Włókienników Polskich Jadwiga Zielińska.
Tematyka wspólnego spotkania była bardzo ciekawa i przyciągnęła swą różnorodnością ponad 120 uczestników.
Pierwszym zagadnieniem była prezentacja „Ścieki – Przyjaciel czy wróg”, Marcina Jonasza oraz Grzegorza Simsona.
Prelegenci przedstawili podstawowe akty prawne związane z oczyszczaniem ścieków, a mianowicie:
- Ramową Dyrektywę Wodną UE z 2000 roku 97/271/EWG,
- Ustawę Prawo Wodne z 18.07.2001 roku z późniejszymi zmianami,
- Ustawę Prawo Ochrony Środowiska z 27.04.2001 roku z późniejszymi zmianami,
- Ustawę o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z 07.06.2001 roku z późniejszymi zmianami.
A także wybrane akty wykonawcze – rozporządzenia:
- Rozporządzenie Ministra Środowiska z 16 grudnia 2014 roku (Dz. U. 2014 poz. 1800) w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego,
- Rozporządzenie Ministra Budownictwa z 14 lipca 2006 roku (Dz. U. 2006 nr 136 poz. 964) w sprawie sposobu realizacji obowiązków dostawców ścieków przemysłowych oraz warunków wprowadzania ścieków do urządzeń kanalizacyjnych (z późniejszymi zmianami),
- Rozporządzenie Ministra Środowiska z 10 listopada 2005 roku w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego, których wprowadzanie w ściekach przemysłowych do urządzeń kanalizacyjnych wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego.
Zwrócono uwagę na dopuszczalne wartości wskaźników, zawarte w załączniku do Rozporządzenia Ministra Budownictwa a 14 lipca 2006 roku w zakresie:
- Zanieczyszczeń dla niektórych substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego w ściekach przemysłowych wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych, np. rtęć, kadm, DDT, PCB, chloroform, itp.,
- Pozostałych wskaźników zanieczyszczeń w ściekach przemysłowych wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych, np. zawiesiny, ChZT, BZT5, azot amonowy, itp.
Zaprezentowano dopuszczalne wartości dla wskaźników zanieczyszczeń w ściekach przemysłowych odprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych a także przykładowy skład ścieków pralniczych(zawiesiny ogólne, chlorki, siarczany, fosforany, itd.), ich stężenie dopuszczalne i stężenie faktyczne.
Burzliwą dyskusję Uczestników Konferencji wywołały finanse, a mianowicie informacje dotyczące stawek kar za przekroczenie warunków wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi a także podwyżki cen wody i ścieków w latach 2008-2015.
Analizy rynku usług pralniczych w Polsce przestawił Paweł Mielczarek z POLTEXTIL-u.
Całkowita, roczna wielkość prania instytucjonalnego w Polsce szacowana jest na około 371 000 ton. Czyli miesięczna wielkość usług pralniczych to około 30 900 ton a dzienny wolumen tekstyliów do prania w pralniach przemysłowych wynosi około 1190 ton.
Struktura asortymentowa pranych tekstyliów w pralniach przemysłowych wygląda następująco:
- Bielizna szpitalna to około 450 ton dziennie,
- Hotelowo-gastronomiczna to około 420 ton dziennie,
- Odzież robocza to około 320 ton dziennie.
Prelegent omówił tendencje na rynku pralniczym w Polsce:
- Na tle Europy Zachodniej polskie pralnictwo jest wciąż rynkiem rozwijającym się,
- Największy udział w rynku obejmują usługi na rzecz zakładów opieki zdrowotnej,
- W sektorze szpitalnictwa obserwuje się wzrost wolumenu bielizny przypadającej na jedno łóżko, przy jednoczesnym zmniejszeniu się liczby serwisowanych łóżek,
- Najszybciej rozwija się rynek usługi prania odzieży roboczej. Może to wkrótce spowodować, że ilość pranej tego typu odzieży „wyprzedzi” bieliznę szpitalną,
- Rynek bielizny hotelowej rozwija się z najmniejszą dynamiką pomimo wielu nowych inwestycji gdyż wskaźnik wykorzystania miejsc noclegowych nie rośnie proporcjonalnie do przyrostu miejsc noclegowych,
- Następuje wypieranie z rynku małych zakładów pralniczych przez duże zakłady, głównie modernizowane, z niższymi kosztami jednostkowymi produkcji a także zachodzą procesy konsolidacji,
- Obecnie większość jednostek ochrony zdrowia jest nadal obsługiwana przez pralnie o przerobie do 5 ton na dobę ale w perspektywie czasu, z uwagi na uwarunkowania higieniczne i prawne, duże zakłady o podaży ponad 10 ton na dzień przejmowały swój udział w rynku szpitalnym i pomocy społecznej,
- Na koniec zauważyć, że nie ma w tej chwili w Polsce specjalistycznych pralni dla obsługi zakładów opieki społecznej (ZPO i DPS) i należy spodziewać się ich rozwoju w przyszłości
- Katarzyna Flont wykładem „Etyka zawodowa w biznesie pralniczym. Czy życzliwość i etyczna konkurencja się opłaca”? włożyła przysłowiowy „kij w mrowisko”.Jak stwierdził Milton Friedman „Biznes ma się zajmować biznesem”. Gdzie w tym znajdzie się miejsce na etykę, traktowaną jako naukę o naturze człowieka, jego działaniach i motywach tych działań? Gdzie jest miejsce na zbiór norm i reguł, dzięki którym wiemy co jest słuszne a co nie, i jakie są obowiązki osoby postępującej moralnie?
I wreszcie relacja: prawo – moralność. Bo przecież nie wszystko co jest prawnie usankcjonowane jest moralnie dopuszczalne.
Stosowanie etycznych metod w biznesie skupia się na kilku płaszczyznach:
- W relacjach z klientami – poprzez uczciwe informowanie ich a nie manipulację,
- wysoką jakość sprzedawanego produktu lub wykonywanej usługi, sposób zdobywania ich zaufania metodą zachęcania a nie przekupstwa, zawieranie umów korzystnych i symetrycznych dla obu stron, uczciwe rozstrzyganie reklamacji.
- W relacjach z innymi firmami (kontrahentami, dostawcami, firmami konkurencyjnymi) – poprzez solidne wywiązywanie się z terminów zawartych w umowach: płatności, dostaw, rozliczeń, nie proponowanie cen za usługę poniżej cen realnych („wojny cenowe”), nie dających satysfakcji, powodujących tylko stres i „ból głowy”, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o konkurencji, dawanie łapówek aby za wszelką cenę zdobyć zlecenie.
- W relacjach z pracownikami – poprzez traktowanie ich po partnersku i spowodowanie, że będą czuli się odpowiedzialni za to co robią i za firmę, w której pracują.A walka za wszelką cenę szkodzi wszystkim i nikt na tym nie wychodzi dobrze. Gdy „idziemy na całość”, walczymy do „ostatniej kropli krwi”, np. poprzez zaniżanie cen do granic opłacalności to szkodzimy wszystkim, a przede wszystkim sobie.Przede wszystkim starać się podnosić jakość wykonywanych usług poprzez unowocześnianie parku maszynowego, wprowadzanie nowych, oszczędnych technologii ale też dbać o dobre, długotrwałe relacje z naszymi klientami i ludźmi z branży.
- Gdy inni idą na skróty głośno powiedz im: „NIE!” I graj czysto!
- Co w takim razie warto robić?
- Bo najważniejsza jest współpraca. Gdy jesteśmy w stanie się dogadać, stosować się do zdrowych reguł konkurencji i dotrzymujemy powziętych ustaleń, to zarabiamy więcej.Zawsze na konferencjach Stowarzyszenia Pralników Polskich bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się wykłady z dziedziny włókiennictwa , bo problemów z praniem różnego rodzaju wyrobów, często z nowoczesnych surowców, jest mnóstwo.Podbudowę teoretyczną zaprezentował Andrzej Sapieja, Wiceprezes Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Włókienników Polskich w prezentacji „Problemy z identyfikacją surowców w wyrobach włókienniczych”.
I tak omówił marketingowe sztuczki producentów wyrobów z „włókna bambusowego”, szeroko reklamowane, z właściwościami antybakteryjnymi i antygrzybiczymi.
Czym są w takim razie „włókna bambusowe stosowane w wyrobach tekstylnych?
Są to sztuczne włókna celulozowe, do produkcji których użyto bambusa jako surowca dostarczającego celulozę. Do produkcji włókien sztucznych można pozyskiwać celulozę z różnych roślin, najczęściej pozyskuje się ją z drewna i jest to proces znany od dawna.
Prolen® to nazwa, która może skojarzyć się z lnem a jest to w rzeczywistości syntetyczne multifilamentowe włókno polipropylenowe produkowane w Słowacji, przez firmę Chemosvit Fibrochen. Włókno to jest stosowane w przemyśle pończoszniczym, bielizny bezszwowej, do wyrobu odzieży sportowej, bandaży i odzieży szpitalnej. Ma idealne cechy: jest najlżejszym z włókien, nie traci kolorów, szybko schnie a odzieży nie trzeba prasować.
Kolejną ciekawostką jest SeaCell®, czyli włókno sztuczne, otrzymane z naturalnej celulozy z wbudowanymi cząstkami alg morskich, opracowane przez firmę Zimmer AG.
W czasie produkcji tych włókien, do roztworu przędzalniczego celulozy dodaje się algi morskie w formie np. proszku.
Substancje odżywcze (minerały, pierwiastki śladowe, aminokwasy, węglowodany, tłuszcze, witaminy), zawarte w algach, w trakcie użytkowania wyrobów są stopniowo uwalniane z włókien na skutek naturalnej wilgotności i temperatury ciała podczas użytkowania.
Włókno to wykorzystywane jest głównie do produkcji bielizny, pościeli, ręczników oraz odzieży sportowej.
Włókno INGEO to handlowa nazwa włókna poliestrowego z polilaktydu (PLA) wytwarzanego na bazie skrobi z kukurydzy lub soi. INGEO odporne jest na działanie warunków atmosferycznych, jest niepalne i plamoodporne. W trakcie kompostowania, przy wysokiej temperaturze i dużej wilgotności, ulega całkowitej degradacji.
W razie wątpliwości przy identyfikacji włókien możemy sięgnąć po pomoc naukową „Leksykon chemicznych włókien tekstylnych”. Zawiera on 300 nazw handlowych włókien chemicznych i ich producentów.
Definicję nieznanej nam nazwy włókna mogliśmy znaleźć w normie:
PN-ISO 2076:1995 – Tekstylia – Włókna chemiczne – Nazwy rodzajowe i definicje.
Napisałam mogliśmy gdyż norma polska została zastąpiona w 2014 roku normą europejską:
PN-ENISO2076:2014-02, dostępną tylko w wersji angielskiej.
W trakcie XXIV Konferencji bardzo interesująco zaprezentowały się firmy:
Radomskie Tekstylia Przemysłowe, CLOVIN SA, MAGIELEK Stanisław Twaróg, EKO STYL RENTAL, ALVLA z Czeskiej Republiki, KAESER Kompresoren oraz AWA.